Share
Piękny, słoneczny dzień w Toruniu wypełniły piski opon i ryk silników! To wszystko na torze rallycrossowym MotoPark! Przy okazji 2. Rundy Oponeo MPRC 2018, rozgrywana jest również runda Mistrzostw Strefy Europy Centralnej (FIA CEZ). Jesteście ciekawi jak wypadły polskie i zagraniczne gwiazdy? A może Wasi znajomi startowali? Zapraszamy do krótkiego podsumowania!
Już od rana zapowiadało się na niesamowite emocje. Najpierw zawodnicy zaprezentowali się publice w trakcie treningu. Niestety pierwsze awarie wystąpiły już na tym etapie. Najbardziej doświadczył tego belgijski zawodnik – Joel Strackx prowadzący Honda Civic. Jego samochód zapalił się i konieczna była interwencja służb ratunkowych. Kierowcom duże problemy sprawiał szutrowy odcinek Joker Lap – przez nierówności w powierzchni uderzali oni często podwoziem o fragment podłoża.
Biegi Kwalifikacyjne – Toruń Rallycross
Prawdziwe emocje zaczęły się jednak w trakcie walki o punkty, czyli podczas biegów kwalifikacyjnych. Zawodnicy pokazali się z świetnej strony, nie obyło się jednak bez awarii i znaczących kontaktów między kierowcami. Kolejny z zagranicznych kierowców – Jos Sterkens opuścił tor ciągnięty na lince holowniczej.
Największa akcja miała jednak miejsce w trakcie biegu SuperCars. Powracającego do rallycrossu Jacka Ptaszka wyrzuciło na zakręcie. Dzięki temu Tomasz Kuchar zachował bezpieczną, pierwszą pozycję a Mateusz Ludwiczak z Mikołajem Otto, zablokowani złotą Fiestą, musieli wyminąć samochód. Po kilku uderzeniach kierowcy powrócili do rywalizacji. Heroiczną postawą popisał się Ptaszek, który pomimo wyraźnej straty ruszył w pościg za resztą stawki. Utrudniał mu to doświadczony Andrzej Kleina, który nie chciał oddać pozycji. Ze świetnej strony pokazał się również Dariusz Topolewski za sterami Volkswagena Polo RX! Widać ogromny progres względem pierwszej rundy.
Po przerwie ruszyły drugie biegi kwalifikacyjne, ostatnie zaplanowane na sobotę. Tradycyjnie rozpoczęły małe Fiaty – 126p oraz Seicento. Zaraz po nich ruszyły SuperNational. Nosa Łukaszowi Zollowi utarł jego kolega Paweł Melon, który wystąpił w zupełnie nowym BMW M3! Po wywalczeniu pierwszej pozycji nie oddał już prowadzenia. Świetnie spisywał się również Roman Častoral, którego czasówki wprawiały w osłupienie kibiców, jak i innych zawodników. W klasie SuperCars ponownie najlepszy okazał się Tomasz Kuchar. Rywalizacja była niezwykle zacięta, nie brakowało licznych kontaktów pomiędzy autami. Najbardziej ucierpiały na tym auta Marcina Gagackiego oraz Mikołaja Otto. Topolewski świetnie pokazał się w pierwszej połowie swojego biegu, niestety zabrakło mu już szczęścia w drugiej połowie. Tomasz Kuchar ponownie pokazał się ze wspaniałej strony, wygrywając pewnie wszystkie ze swoich biegów. Czy ktoś zagrozi jutro Mistrzowi?
#WeAreRallycross
