W miniony weekend, odbyła się trzecia runda Mistrzostw Niemiec w Rallycrossie w których brał udział Paweł Hankiewicz. Zawody stanowiły jednocześnie rundę Mistrzostw Belgii do których zgłoszony został Jakub Wyszyński. Zawodnicy reprezentujący barwy Automax Motorsport pokazali się naprawdę z wspaniałej strony na torze Estering. Jest to wyjątkowy, bardzo szybki tor. Na prostej zawodnicy mają okazję do wrzucenia szóstego biegu, co bardzo odpowiadało Kubie Wyszyńskiemu!
Hankiewicz poprowadził Volkswagena Polo Mk 4. Nie dał on najmniejszych szans konkurencji. Na początku biegu finałowego wypracował sobie pozycję na przodzie i nie oddał jej aż do przekroczenia linii mety. Zadanie ułatwili mu inny kierowcy, w tym Huschenbett, których znacznie spowolnił kontakt już na pierwszym zakręcie biegu.
Pierwszy z sobotnich biegów kwalifikacyjnych zakończył na drugim miejscu, tracąc naprawdę niewiele do pierwszego miejsca. Druga i trzecia kwalifikacja należały już do Wyszyńskiego. Tym samym, zapewnił on sobie pole position w półfinale. Wspaniały start w półfinale stanowił przepustkę do pole position w finale. Obok Kuby, z pierwszej linii, startował belgijski kierowca Steave Otzer. To właśnie Belg prowadził przez pierwsze okrążenia. Wszystko wyjaśniło się dopiero, gdy Steave zjeżdżał z joker lapa na ostatnim okrążeniu… czekał tam na niego już Jakub Wyszyński, który przekroczył linię mety o pół długości samochodu szybciej. Tym samym Polak zapewnił sobie 1. miejsce i pierwsze trofeum w tym sezonie.
Warto również zaznaczyć, że w klasie SuperNational+ rallycrossowych mistrzostw Niemiec brał udział również Bartłomiej Ruszczyński, który zajął piąte miejsce.
#WeAreRallycross