W dniu dzisiejszym, rozpoczęła się ostatnia runda Mistrzostw Polski Rallycross 2020. Ostatnia szansa na zdobycie cennych punktów i przeważenie szali zwycięstwa na swoją stronę. Ze względu na panującą sytuację epidemiologiczną w Polsce, jak i całej Europie, zawody zostały rozegrane bez udziału publiczności, z zachowaniem rygorystycznych zaleceń sanitarnych. Na dobrą sprawę do ostatniego momentu nie było pewności, czy zawody się w ogóle odbędą. Było to jednak możliwe dzięki determinacji osób zaangażowanych w organizację zawodów oraz istnienie całego cyklu Mistrzostw Polski. Do rywalizacji finalnie przystąpiło 78 zawodników.
Staniszewski na prowadzeniu / Ex-Baumanis SuperCar
Do zmagań w klasie SuperCars zgłosiło się 3 kierowców. Pojedynek o tytuł Mistrza Polski rozgrywa się pomiędzy Zbigniewem Staniszewskim (Ford Fiesta RX) a Kubą Przygońskim (Peugeot 208 RX). Pomiędzy panami przed rozpoczęciem rundy była zaledwie 3-punktowa różnica (odejmując najsłabszy rezultat). Nic nie był. o jeszcze przesądzone. Na zawody w Słomczynie przyjechał również Czech, znany z Mistrzostw Europy, Aleš Fučík (Volkswagen Polo RX). Do zawodów zgłosiło się także 5 kierowców klasy SuperCars Light. Walka o tytuł mistrzowski miała się rozegrać pomiędzy Maciejem Manejkowskim a Bartoszem Idźkowskim. Niejasna jest również sytuacja w walce o trzecie miejsce – różnica pomiędzy Piotrem Czekańskim a Robertem Czarneckim jest bardzo niewielka. Staniszewski zwyciężył dwa spośród trzech biegów kwalifikacyjnych. Należy jednak podkreślić, że za każdym razem przekroczył metę jako pierwszy. W dwóch wyścigach został ukarany karą 5 sekund (i automatyczną degradacją na drugą pozycję), z czego jedna z tych decyzji została cofnięta przez ZSS. Przygońskiemu zostały zaledwie 2-3 wyścigi by przerwać dobrą passę Staniszewskiego.
SuperNational / 4. runda MPRC 2020
Do walki w grupie SuperNational zgłosiło się 19 zawodników. Tytuł mistrzowski w tej klasie nadal nie jest rozstrzygnięty. Szansę na zdobycie pierwszego miejsca ma zarówno Roman Castoral, jak i Damian Litwinowicz. Czech nie wystartował w jednej rundzie przez co nie może pozwolić sobie na najmniejsze błędy. Pierwsza kwalifikacja padła łupem Litwinowicza. W dwóch kolejnych triumfował kierowca Opla Astry OPC. Walka o trzecie miejsce rozgrywa się pomiędzy Łukaszem Tyszkiewiczem a Robertem Dąbrowskim. Do zawodów zgłosiło się także kilku zagranicznych kierowców. Jednym z nich jest Jos Sterkens, Mistrz Europy w Rallycrossie, który prowadzi klasycznego Escorta MK1. Miło jest oglądać naszych belgijskich i czeskich przyjaciół na rundach Mistrzostw Polski. Bardzo cieszy również start takich zawodników jak Alan Wiśniewski, czy Jakub Iwanek.
Roman Castoral RX
Liderzy 4. rundy po sobocie
SN1600: Jakub Kowalczyk
SN-2000: Roman Castoral
SN+2000: Damian Litwinowicz
Tytuł mistrzowski w klasie tylnonapędowych beemek zapewnił sobie już na poprzedniej rundzie Łukasz Światowski. Udało mu się obronić tytuł Mistrza Polski w trzech pierwszych rozdaniach. Kolejni w tabeli plasują się Michał Kidawa, Mariusz Szczepański, Maciej Kula i Paweł Konecki. Klasa RWD Cup jest bardzo przewrotna, sytuacja w tabeli potrafi odmienić się diametralnie po jednym wyścigu. Pierwszą kwalifikację zwyciężył Grzegorz Łazarewicz. W dwóch kolejnych triumfowali Kidawa i Dąbrowski. Bardzo dobra odpowiedź Dąbrowskiego na problemy w Q1 zakończone nieukończeniem wyścigu. W trakcie dnia pojawiła się również informacja dotycząca zdobycia tytułu mistrzowskiego w klasyfikacji zespołów przez ekipę DC Team Race and Rally, wielkie brawa za świetną organizację teamu w tym roku.
Aktualnym liderem Mistrzostw Polski Rallycross w klasie SC Cup jest Konrad Wróbel. Jest on również głównym faworytem w walce o zwycięstwo w całym sezonie. Na zawody w Słomczynie nie przyjechał Szymon Jabłoński, piastujący drugą pozycję. Ta decyzja może go kosztować miejsce na podium tego sezonu! Nastąpiła jednak kolizja terminów i Szymon musiał wybrać mniejsze zło. Na ostatniej rundzie nie ma również Bartłomieja Mireckiego, który miał w zasięgu 3, a nawet drugie miejsce. Jak rywalizacja wyglądała w sobotę? Dwie pierwsze biegi kwalifikacyjne zwyciężył Konrad Wróbel, prowadząc pod kwalifikacjach. W Q3 zwyciężył Michał Wrzosek. Robert Kabat dzięki stabilnej jeździe plasuje się na trzeciej pozycji. Maksym Guranowski zajmuje na ten moment 12 miejsce i powalczy jutro o start w półfinale, a może i finale. Liczymy na powtórkę z poprzedniego sezonu!
Seicento Cup / 4. runda MPRC 2020
Sytuacja w CrossKartach jest bardzo gorąca! Gdyby sezon został zakończony po trzech rundach to mielibyśmy dwóch Mistrzów Polski (z tożsamą liczbą punktów) oraz jednego Vice-Mistrza. Mowa tutaj o Mateuszu Koselskim oraz Adamie Bougsiaa. Wszystko zatem musi rozstrzygnąć się w ten weekend! Trzecie miejsce w tabeli sezonu zajmuje Robert Mazurkiewicz, który sprzedał niedawno swojego CrossKarta. Do rywalizacji przystąpił z nieco słabszym sprzętem, który na początku tego dnia odmawiał posłuszeństwa. Sytuacja unormowała się jednak w porę i oglądaliśmy Roberta w dwóch biegach kwalifikacyjnych.
Mateusz Koselski / CrossKart
Sobota została zdominowana przez Mateusza Koselskiego, który coraz bardziej przybliżył się do tytułu Mistrzowskiego. Jego główny rywal w walce o Mistrza musiał zadowalać się drugim miejscem. Chociaż w drugim biegu kwalifikacyjnym różnica pomiędzy nimi wyniosła zaledwie pół sekundy. Dobre tempo prezentuje również Maciej Laskowski, który nie odpuszcza do samego końca!
Warta odnotowania jest również dobra, koleżeńska atmosfera panująca wśród zawodników Crosskartów. Nie widać wśród nich niesportowego zachowania, co raczej wzajemne wsparcie i pomoc. Super postawa chłopaki!
Wyniki poszczególnych biegów możecie znaleźć na naszym facebooku oraz stronie motoresults. Autorem wszystkich zdjęć wykorzystanych w tym wpisie jest niezawodny Konrad Kodix Sieczkowski.