Siedzicie w domach i nie wiecie jak spożytkować swój wolny czas? Przyjeżdżajcie do Torunia! II Runda Oponeo Mistrzostw Polski Rallycross ściągnęła ponad 110 zawodników, w tym zagranicznych kierowców (FIA CEZ). To dopiero początek rywalizacji ale działo się naprawdę wiele!
Seicento Cup – Oponeo Rallycross w Toruniu
SuperCars: Tomasz Kuchar (2. Dariusz Topolewski, 3. Marcin Gagacki)
SuperNational: Roman Castoral (2. Dawid Struensee, 3. Damian Litmanowicz)
RWD Cup: Wiktor Mączkowski (2. Paweł Konecki, 3. Igor Sokulski)
SC Cup: Piotr Budzyński (2. Szymon Jabłoński, 3. Krzysztof Mencel)
Roman Castoral – SuperNational – FIA CEZ
Pierwsze kontakty, awarie, pojedynki i niesamowite zwycięstwa. W taki sposób rywalizację w Oponeo Rallycross w Toruniu rozpoczęli kierowcy rallycrossowi. Łukasz Grzybowski po pierwszej kwalifikacji znalazł się w środku tabeli. Najlepszy był Piotr Budzyński. Szymon Jabłoński, z którym mieliśmy okazję porozmawiać, jest na drugim miejscu po Q1. W klasie RWD Cup nie brakowało kontaktów. Łukasz Światowski stracił oponę i prowadził bój o ukończenie wyścigu. Najlepszy czas osiągnął Mączkowski. Chociaż Paweł Konecki tracił do niego ułamki sekundy. Roman Castoral całkowicie zdominował klasę SuperNational. Za każdym razem gdy Czech pojawia się na toruńskim torze to udowadnia swoją europejską klasę i doświadczenie. Bardzo ciekawy wyścig w klasie SuperCars już na samym początku. Tomasz Kuchar zaliczył joker lapa na pierwszym okrążeniu i stabilnie, równym tempem pokonywał kolejne okrążenia. Podobny styl prezentował Dariusz Topolewski, który skorzystał z joker lapa na ostatnim okrążeniu. To właśnie na wyjeździe z jokera wszystko się wyjaśniło. Kuchar minął Topolewskiego o niespełna sekundę.
Tomasz Kuchar najlepszy w SuperCars po pierwszej kwalifikacji