Bez względu na umiłowanie do jednostek spalinowych i sceptyczne podejście do pojazdów napędzanych baterią nie podlega wątpliwości fakt, że przyszłość należy do samochodów elektrycznych. Możemy zaobserwować tę tendencje w europejskich standardach prawotwórczych, jak i motorsporcie. W końcu od 2020 roku World RX ma być zdominowany przez pojazdy elektryczne. Wydawałoby się, że Polska w tym temacie dopiero raczkuje. Nic bardziej mylnego! E-RX1 jest tego najlepszym dowodem. Zacznijmy jednak od początku…
E-RX1 przed testami
Już jakiś czas temu mieliśmy okazję usłyszeć o pierwszym, elektrycznym samochodzie opartym o strukturę kompozytową, w całości zaprojektowanym i wyprodukowanym w Polsce. EVC-Motors w współpracy z Politechniką Warszawską oraz Politechniką Łódzką utworzyli pojazdy E-VN1, E-VN2, E-VN3 o różnych wariantach zabudowy oraz baterii.
Twórcy zapewniają, że przejechanie 100 km tymi innowacyjnymi pojazdami dla logistyki będzie łączyło się z kosztami rzędu 7 zł. Bateria ma umożliwić przejechanie 100 km, 150 km lub 300 km zależnie od wybranego wariantu. Ładowność na tę chwilę nie może przekraczać 800 kg. Pojazdy Elimen Logistic napędzają bezszczotkowe silniki w technologii BLDC o mocy 14.9 kW.
Poza rozwiązaniami użytkowymi, Elimen poszło o krok dalej, skupiając również uwagę na motorsporcie samochodów elektrycznych. Projekty, które jeszcze kilkanaście lat temu wydawały się całkowitą abstrakcją rodem z komiksów science fiction, wcielane są aktualnie w życie. Za innowacje na światowym poziomie możemy zatem uznać rallycrossowe E-RX1 skonstruowane przez ekipę Elimen Racing.
Charakterystyczny przód Forda – E-RX1
Kilka informacji technicznych. Samochód bazuje na seryjnym Fordzie. E-RX1 przyspiesza do 100 km/h w mniej niż 4 sekundy, podobnie jak Zonda C12. Osiąga moc maksymalną 440 KM przy wadze własnej 1150 kg. Dysponuje napędem RWD lub 4×4. Maksymalny moment obrotowy silnika to 350 Nm, przy blisko dziesięciokrotnie większym momencie obrotowym zespołu napędowego. Jest to wynik naprawdę imponujący. Nie ma jednak porównania do aut w klasie SuperCars o wyższej mocy silnika i większym przyspieszeniu. W warunkach miejskich, bateria ma pozwolić na przejechanie 250 km. Odmiennie ma się sprawa w warunkach torowych, gdzie bateria umożliwi 15 minut jazdy. Proces ładowania (12 minut) oraz wymiany jest naprawdę krótki, co pozwala na zachowanie ciągłości np. na zawodach. Nie mieliśmy jeszcze okazji oglądać E-RX1 w akcji jednak na papierze wygląda to całkiem solidnie.
Bateria w E-RX1
Za konstrukcje samochodu E-RX1 odpowiada wiele wyspecjalizowanych podmiotów, takich jak Carlex Design, czy NRG Project. Sam zespół Elimen Racing opiera się na trzech głównych filarach – Przemysławie Rozmysłowiczu zarządzającym projektem, Danielu Śliwce odpowiedzialnym za projektowanie mikroprocesorowych układów elektronicznych, w tym układów szybkiego ładowania oraz Leszku Kuzaju – utytułowanym polskim kierowcą rajdowym, startującym w przeszłości również w rallycrossie.
Co ciekawe – zespół Elimen Racing zapowiada utworzenie pierwszej na świecie ligi Rallycrossu elektrycznego – jeszcze przed startem ligi światowej! Nie wiemy jednak czy uda im się przyciągnąć konkurencyjne projekty. Bardzo chętnie zobaczylibyśmy prezentacje tego samochodu podczas jednej z rund Oponeo MPRC 2018 czy chociażby pojedynczy przejazd na torze.
#WeAreRallycross
Zdjęcia i informacje zaczerpnięte z elimen.pl
Zapraszamy w najbliższy weekend na Tor w Słomczynie 🙂
Samochód będzie prezentowany podczas eliminacji Oponeo Rallycross oraz prawdopodobnie będziemy mieli możliwość zaprezentowania go podczas krótkich jazd testowych.